Newsletter od ekspertów
dla profesjonalistów

Osobno czy w pakiecie? Przede wszystkim - bezpośrednio

Co zrobić, gdy nasz budżet reklamowy jest, mówiąc oględnie, skromny? Postawić na marketing bezpośredni. Dziś decydują się na niego nie tylko - z konieczności - małe firmy, ale także - celowo - najwięksi gracze na rynku.

Nic dziwnego, skoro w ten sposób można zyskać więcej mniejszym kosztem. Nieporównywalnie mniejszym - w stosunku do tego, ile trzeba wydać choćby na reklamę w telewizji. Zresztą, takie spektakularne akcje reklamowe, adresowane do masowego odbiorcy, nie dość, że kosztowne, nie zawsze mają sens.

Marketing bezpośredni może być kluczem do sukcesu, ale oczywiście pod jednym warunkiem - jeśli dysponujemy bazą klientów. Dobrą bazą. A dobra to nie tylko aktualna, na bieżąco weryfikowana i rozbudowywana, ale także zawierająca kompletne dane - przede wszystkim adresowe i telefoniczne. Im więcej w bazie informacji o kliencie, pozwalających zbudować jego szczegółowy profil, tym wyższa jej wartość. Daje to bowiem pewność dotarcia z konkretnym przekazem do starannie wyselekcjonowanego odbiorcy.

Możliwość personalizacji działań i podjęcia ich w wybranym momencie, natychmiastowy rezultat, co ważne, całkowicie mierzalny i to praktycznie od ręki - to niewątpliwie największe atuty marketingu bezpośredniego. Duże znaczenie ma też różnorodność dróg dotarcia do klienta. Mając jego numer telefonu, możemy wybierać: telemarketing czy kampania sms? A może mms? Z kolei adres e-mail daje możliwość wysłania mailingu reklamowego albo newslettera. Dodatkowym atutem jest, jeśli w bazie znajdują się adresy korespondencyjne klientów - wówczas w grę wchodzi opcja tradycyjnej wysyłki pocztowej.

Czas na decyzję - który wariant wybrać? I nie chodzi tylko o wybór formy kontaktu z klientem, ale także o to, czy nastawiamy się na jednorazową akcję, czy na kampanię zaplanowaną na kilka edycji.

Gdy decyzję dyktuje skromny budżet, być może każe on nam zawęzić działania do jednorazowej akcji - na przykład telemarketingowej, sms-owej czy mailingowej. Która przyniesie najlepszy efekt? Jeśli przyjrzeć się danym, na przykład na temat otwieralności sms-ów i e-maili, widać wyraźnie, że wyżej plasuje się sms. Statystyki, choć ważne, nie muszą być jednak decydujące. Wiele zależy też od samego komunikatu, który w danym momencie chcemy przekazać klientowi. Sms to tylko 160 znaków. E-mail ma pod tym względem przewagę - zmieści dłuższy tekst, na dodatek ładnie „opakowany” graficznie. A odbiorcy wolą przecież oglądać niż czytać.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że podobne możliwości daje także wiadomość mms - to prawie nieograniczone pole do popisu w kwestii prezentacji zawartego przekazu. Jeśli więc decydujemy się na jednorazową akcję wysyłkową, może właśnie mms będzie strzałem w dziesiątkę? Droższy od sms-a, to fakt, ale o wiele bardziej atrakcyjny.

Gdy budżet pozwala nam bardziej rozwinąć skrzydła, warto rozważyć dłuższą kampanię, uwzględniającą kilka edycji, na przykład wysyłki mailingu. Pamiętajmy jednak wtedy o podstawowej zasadzie: mniej znaczy lepiej. Czy ma sens zasypywanie klienta kolejnymi wiadomościami, skoro z każdą następną rośnie ryzyko, że zostanie ona potraktowana jak spam? Łatwo przekroczyć granicę wytrzymałości i zniechęcenia odbiorcy, trudniej potem ponownie zyskać jego uwagę i przychylność.

Skuteczna kampania wysyłkowa nie powinna więc być dłuższa niż 3, maksymalnie 4 edycje (przy częstotliwości raz na tydzień). Zwróćmy też uwagę na różnicowanie treści. Wysłana z automatu - dosłownie - kolejna, identyczna wiadomość raczej odbiorcy nie zainteresuje. Co innego storytelling. Może warto wypróbować tę metodę i w oparciu o nią zbudować ciekawą opowieść, związaną z naszą ofertą?

Skupiliśmy się dotąd na sposobach wykorzystania tylko jednej spośród dróg komunikacji z klientem, dostępnych w marketingu bezpośrednim. Ale kilkuetapowa kampania to okazja do rozważenia jeszcze innego wariantu. Może skuteczniejszą strategią niż wybór tylko jednej formy promocji będzie połączenie kilku? Możliwości jest tu sporo.

Na przykład: zamiast kampanii tylko mailingowej albo tylko sms-owej, tworzymy spójny przekaz w oparciu o e-mail oraz sms (mms), wysyłane naprzemiennie. Wiadomość, którą klient otrzyma na telefon, może w takiej sytuacji stanowić rodzaj zapowiedzi tej kolejnej, e-mailowej. Jeśli odpowiednio rozbudzimy ciekawość klienta, chętnie otworzy następną przesyłkę.
Taki sms-owo - mailowy pakiet można dodatkowo wzbogacić: na przykład o akcję telemarketingową albo o tradycyjną wysyłkę pocztową.

Albo inaczej: standardowy sms to wspomniane już 160 znaków. Ale nie zapominajmy, że możemy w nim zamieścić skrócony link, czyli krótki adres URL. W ten sposób z łatwością przekierujemy odbiorcę na przykład na stronę internetową, do landing page'a czy aplikacji mobilnej. Tam znajdzie więcej informacji.

Można tworzyć pakiety o charakterze mobilnym, ale można także bardziej tradycyjne. Bo choć postępuje tzw. smartfonizacja, a z technologii mobilnych korzystają coraz starsi użytkownicy, czasem uważa się, że marketing mobilny sprawdza się tylko w odniesieniu do młodszego targetu. Jeśli więc naszą grupą docelową są osoby starsze, skutecznym rozwiązaniem może być na przykład połączenie akcji telemarketingowej z tradycyjną wysyłką pocztową. Wysłane w pierwszej kolejności drukowane materiały promocyjne mogą stanowić wstęp do rozmowy telefonicznej.

Jak i co łączyć? Gdy korzystamy z usług agencji, która ma w ofercie marketing wielokanałowy, na pewno możemy liczyć na fachowe doradztwo w tej kwestii. A kupno kilku usług w pakiecie to zapewne także szansa na atrakcyjny rabat.



W następnym wydaniu newslettera: Storytelling. To będzie ciekawa opowieść...

Chcesz wdrożyć strategię sprzedaży multichannel w swojej firmie? Z LekSeek nic prostszego!

Nasz zespół tworzą doświadczeni specjaliści z różnych dziedzin. To właśnie dzięki temu możemy zaprojektować dla Ciebie wielokanałową kampanię i kompleksowo ją zrealizować. Bierzemy odpowiedzialność za każdy jej etap - począwszy od kreacji, przez opracowanie rozwiązań marketingowych i informatycznych aż po utrzymanie kontaktu z klientem.

  • Projektowanie
  • Programowanie
  • Wdrażanie
  • Utrzymanie
SPRAWDŹ OFERTĘ
Twoja firma ma stronę www. A klientów wciąż brak

160 znaków i ani jednego więcej. Jak je dobrze wykorzystać?

Zdaniem niektórych, to długość idealna. Inni twierdzą, że w tak krótkiej wiadomości nie da się przekazać tego, co najistotniejsze. Ta narzucona liczba znaków, wbrew pozorom, zamiast ograniczać, daje wiele możliwości.

CZYTAJ
JJeden dzień z życia marketera social media

Marketing spersonalizowany. To naprawdę się opłaca

Nie jesteś do końca przekonany, że spersonalizowane działania są bardziej skuteczne? Zerknij na statystyki. Być może one pomogą Ci uwierzyć, że to naprawdę ma sens.

CZYTAJ
Gorące trendy w projektowaniu, czyli prognozy na 2017 rok

11 godzin przez telefon z call center. Takie rzeczy tylko w USA

To podobno czysto PR-owa zagrywka. Ale jeśli nawet, to i tak skłania do refleksji, jak powinna wyglądać (a raczej - ile trwać) skuteczna telefoniczna rozmowa sprzedażowa.

CZYTAJ